Czas na drugą odsłonę dziwnych, często bardzo zaskakujących wyników z wyszukiwarki. Nigdy nie zrozumiem, jakim cudem kwestie lub pojęcia, o których mowa prowadzą do danego bloga (w tym wypadku mojego), skoro w ogóle nie było o czymś takim mowy.
1. spotkanie z kostuchą paranormalne - hmm, no chyba tylko takie, bo normalne, to nie będzie ono nigdy.
2. jutro ostatni dzień i wreszcie wypoczynek - hasło to pojawiało się regularnie każdego dnia, przez około dwa tygodnie. Fakt, jeśli zaczniesz coś powtarzać od poniedziałku, to w czwartek stanie się to realne.
3. j. angielski zadanie domowe spójrz - to nie u mnie.
4. książka i filiżanka - brzmi tak sympatycznie. Sądzę, że ktoś szukał odpowiedniej fotki.
5. kibicuję złodziejom - yyyy, tylko pod warunkiem, że chodzi o nazwę drużyny hokejowej, albo czegoś w tym guście.
6. krótka i chwytliwa reklama książki - to także nie u mnie.
7. szalejące robale - nie było u mnie robali nigdy. Przerażają mnie ich wijące się ciała.
8. piękny druid - jeśli ktoś lubi rudowłosych Irlandczyków, to owszem. Polecam zapoznanie się z osobą Atticusa O'Sullivana
9. księżyc bajkowy - dla mnie jest taki tylko podczas pełni
10. dwukolorowe ściany - ten dylemat miałam dwa lata temu podczas malowania ścian w domu.
11. krótkie książki - to też raczej nie u mnie, bo ja najbardziej lubię "cegły".
12. ulubiony pisarz cs friedman - ktoś szukał odpowiedzi do konkursu. Na bank. Kiedyś sama tak robiłam.
Czas biegnie ostatnio tak szybko. Z poniedziałku robi się piątek, a zaraz potem jest koniec niedzieli. Mógłby ten zegar jednak zwolnić, jak to śpiewała kiedyś o tym Edyta Bartosiewicz, ale niestety jest bezlitosny. I rwie do przodu. Ech. Niecierpliwie czekam na wolny świąteczny czas, bo naprawdę, naprawdę potrzebuję dłuższej chwili, by odsapnąć.
Pozdrawiam!
świetnie skomentowałaś punkt 7 i 10 hahah :D
OdpowiedzUsuńHaha :D To 12, to pewnie do konkursu na fantasta.pl, bo jest tam mniej więcej takie pytanie ;)) 2, 5 i 7 są mega! :D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe :) masz racje, jeżeli chodzi o czas z:)
OdpowiedzUsuń"szalejące robale" mnie przerażają :P
OdpowiedzUsuńHehe, uroda to chyba ostatnia cecha, jaką powinien wykazać się druid :D
OdpowiedzUsuńZaprosiłam Cię do zabawy Christmas Tag na moim blogu. Zachęcam do zabawy jeśli chcesz :)
OdpowiedzUsuńZawsze mi poprawiają humor takie posty :)
OdpowiedzUsuńAż sobie popatrzę na swoje babole :D
OdpowiedzUsuńU mnie notorycznie pojawia się "Janek". Naprawdę nie wiem jak powinnam to sobie tłumaczyć ;)
OdpowiedzUsuńrozwaliło mnie "kibicuję złodziejom" :DD
OdpowiedzUsuńNo ciekawe. Niektóre mnie rozbawiły
OdpowiedzUsuńPrzy "jutro ostatni dzień i wreszcie wypoczynek" wybuchnąłem śmiechem ;D Wyobraziłem sobie takiego zmarnowanego człowieka, który wpisuje to w google szukając pocieszenia...
OdpowiedzUsuń"Szalejące robale" <3
OdpowiedzUsuń