sobota, 22 marca 2014

Rachel Caine: Niewidzialna

Autor: Rachel Caine
Tytuł: Niewidzialna
Seria: Czas wygnania, t.3.
Stron: 332
Wydawca: AMBER
Moja ocena: 8/10




Kiedy po wielu trudach Luisowi i Cassiel udało się odzyskać Ibby, wszystkim, łącznie z czytelnikiem, mogło się wydawać, że to już koniec. Uratowanie małej Isabel z rąk porywaczy, na czele których stoi, zbuntowana dżinn, Perła, okazało się wierzchołkiem góry lodowej. Oprócz tego samo uratowanie dziecka, to także nie koniec, ponieważ raz obudzona w nim moc, prędzej czy później je zabije. Po prostu młode ciało i niewinny umysł, nie są w stanie znieść tej olbrzymiej ilości energii. 
Z czasem Isabel także zaczyna zdradzać objawy tej "choroby". Zaniepokojeni Cassiel i Luis stają przed najtrudniejszą decyzją; albo oddadzą dziewczynkę do tajnego ośrodka zwanego Strefą 51, albo znajdą inny sposób, który obecnie właściwie nie istnieje. Dzięki sprytnemu fortelowi Cassiel, Ibby sama podejmuje decyzję i pozwala się odwieźć, do ośrodka, w którym ma się nauczyć kontroli nad swoimi mocami. Ośrodek wydaje się być w porządku, jednak Cassiel nie chce być tylko nauczycielem i strażnikiem, skrzywdzonych przez Perłę dzieci. Postanawia wcielić się w rolę wtyczki i we współpracy z FBI przenika do jednego z obozów, w którym gromadzą się wyznawcy nowej wiary, a właściwie nieświadome narzędzia wielkiego planu Perły. Dla Cassiel nadejdzie czas wielkiej próby. Czy trafi na właściwy moment i pozna Perłę, w ludzkim ciele, tak by móc ją pokonać? Czy też może otumaniona spokojem obozu, zapomni o tym, co czeka na nią za jego murami?
Tymczasem pozostały w ośrodku wraz z Ibby, Luis, będzie się musiał zmierzyć z ukrytym zdrajcą, rosnącymi mocami bratanicy oraz uwięzionym podstępnie w butelce dżinnem. Czy da radę bez Cassiel? 
Trzecia część cyklu jest zdecydowanie najlepsza i to z kilku powodów. 
Po pierwsze wszystkie wątki zaczynają się łączyć i robi się coraz ciekawiej. Z rozdziału na rozdział dzieje się coraz więcej i czyta się jednym tchem aż do finału. 
Po drugie między Luisem a Cassiel wreszcie dochodzi do czegoś poważniejszego. Czekałam na to dwa tomy i muszę przyznać, że autorka bardzo dobrze zrobiła, że tak długo to odwlekała. Świetnie to rozrysowała i nie pozwoliła, aby wątek romansowy zdominował całą fabułę.  Zarówno Cassiel, jak i Luis to silne charaktery i choć łączące ich uczucie jest niezwykle silne, to nadal dzieli ich perspektywa, z której patrzą na całą sprawę. Z tego powodu często dochodzi między nimi do kłótni, co pokazuje uczucia kobiety (byłego dżinna) w zupełnie nowym świetle. 
Po trzecie bardzo dobrze prezentują się postaci drugoplanowe takie jak: przewrotny dżinn Rashid, kobieta - wąż Esmeralda czy pan wielki nieobecny Ashan, którego wreszcie mamy okazję poznać. Kreacja postaci, szefa i sprawy przemiany Cassiel zaskakuje, przyznam, że trochę inaczej go sobie wyobrażałam. Myślałam, że będzie bardziej samolubny i zadufany w sobie, a tymczasem okazał się całkiem do rzeczy.
Trzecia część cyklu kończy się nagle i wypadałoby od razu sięgnąć po część czwartą, a tu zonk, bo jak na razie jej nie ma. A czy będzie, tego nie wiadomo. 
Ostatnio jestem na etapie czytania starszych paranormali. W natłoku obowiązków domowych, pracy i studiów, potrzebuję czegoś co będzie lekkie, przyjemne i nie wymagające wielkich, ambitnych interpretacji. 
Cykl Czas wygnania o kobiecie, która z potężnego dżinna, "spadła" na ziemię i stała się śmiertelniczką, naprawdę zasługuje na uwagę. Żałować mogę tylko tego, że sięgnęłam po te książki dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale.
Polecam. Warto.

5 komentarzy:

  1. Mam za sobą pierwszą część, a kolejne dwie na pólce. Nie wiem tylko, czy najpierw sobie nie przypomnieć pierwszego tomu, bo nie wiele pamiętam

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja omijałam ją szerokim łukiem, bo myślałam, ze to kolejna porażka książkowa. Dobrze, e jest inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie jakoś nadal od paranormali odrzuca

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno czytałam tę książkę, ale pamiętam, że nie zrobiła na mnie wrażenia, ale na czytadło, która ma sprawić, że się odetchnie po ciężkim dniu nadaje się idealnie :-)

    OdpowiedzUsuń

Co jednemu się podoba, drugiemu nie musi i na odwrót. Szanujmy się wzajemnie wyrażając własne opinie.
Wszystkie komentarze o treści obraźliwej, wulgarnej i tym podobnej będą usuwane.
Jeśli nie potrafisz wyrazić własnego zdania, bez obrażania drugiej osoby, to lepiej nie wyrażaj go wcale.