poniedziałek, 2 grudnia 2019

Becky Albertalli & Adam Silvera: A jeśli to my

Autorzy: Becky Arbeltalli & Adam Silvera
Tytuł: A jeśli to my
Stron: 399
Wydawca: We need Ya









Książka A jeśli to my, to owoc pisarskiej współpracy Becky Albertalli, autorki świetnej powieści dla młodzieży Simon i inni homo sapiens, na podstawie której powstał też film kinowy, i Adama Silvery. Ten drugi autor także pisze powieści młodzieżowe, jednak przyznam, że nie miałam jeszcze styczności z jego utworami.

Głównymi bohaterami są dwaj nastoletni chłopcy, których połączy wakacyjne zauroczenie, więc jeśli ktoś nie przepada za historiami miłosnymi tego typu, to raczej nie jest to książka dla niego. Dziś już nie da się zaprzeczyć, ani unikać tematów związków osób homoseksualnych i zarówno na rynku filmowym, jak i książkowym takich historii pojawia się coraz więcej. 

Nowy Jork. 17-letni Arthur przyjechał tu z rodzicami tylko na okres wakacji. Ma odbyć staż w prawniczej firmie swojej mamy. Jego rówieśnik Ben właśnie zerwał z chłopakiem, z którym na dodatek ma uczęszczać do letniej szkoły, bo zawalił chemię. Jeśli nie nadrobi zaległości, będzie powtarzał klasę. Chłopcy spotykają się na poczcie i właściwie nie zdążą nawet się sobie przedstawić. Jednak spodobają się sobie na tyle, że postanowią się odszukać i sprawdzić, czy coś mogłoby ich połączyć. Trudne? A od czego ma się internet? Wraz z pomocą przyjaciół, Facebooka, Instagrama oraz innych drobnych aplikacji można wykonać naprawdę dobrą, śledczą robotę. 

O czym jest ta książka? Trudno to streścić w jednym zdaniu. Historia Bena, Arthura oraz ich przyjaciół to seria oczekiwań, marzeń, planów na przyszłość, lęków, obaw, drobnych porażek i sukcesów. Ci bohaterowie dopiero wchodzą w życie i na dobrą sprawę jeszcze nie wiedzą, jaka przyszłość ich czeka. Jedno jest pewne; chcieliby kochać, być kochani i akceptowani. Czy są na to gotowi, już dojrzali?  Może nie, a może to świat nie jest gotowy na nich?

A jeśli to my to ciepła, urokliwa i sympatyczna historia o poszukiwaniu siebie. Uczy, że w każdym związku konieczne jest zaufanie i otwarcie się na drugą osobę, co łączy się z tym, że czasem narażamy się na utratę tego zaufania, a co za tym idzie na ból i cierpienie. Tak to już bywa, że te sprawy są nieodłączne. Jednak, jeśli nie podejmiemy ryzyka, tracimy dużo więcej.

Zabawne perypetie Dylana, przyjaciela Bena, stanowiły świetne tło dla całej historii. 
Jeśli idzie o zakończenie, takie trochę w stylu amerykańskich romantycznych komedii, to zastanawiam się, czy czasami autorzy nie zostawili sobie furtki do kontynuacji. W sumie mogłoby wyjść z tego coś fajnego.

A jeśli to my to przyjemna historia na jesienne popołudnie. Oryginalny klimat Nowego Jorku, masa zabawnych zbiegów okoliczności i mądry, pouczający wydźwięk to niewątpliwe zalety tej historii.




Dziękuję!

4 komentarze:

  1. Gdybym miała więcej czasu to z chęcią bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam nic przeciwko takim tematom i jeśli książka napisana jest w ciekawy sposób, to nie mówię "nie"!

    OdpowiedzUsuń
  3. W sumie po raz pierwszy słyszę o tej książce, ale myślę że może być ciekawa.

    OdpowiedzUsuń

Co jednemu się podoba, drugiemu nie musi i na odwrót. Szanujmy się wzajemnie wyrażając własne opinie.
Wszystkie komentarze o treści obraźliwej, wulgarnej i tym podobnej będą usuwane.
Jeśli nie potrafisz wyrazić własnego zdania, bez obrażania drugiej osoby, to lepiej nie wyrażaj go wcale.