czwartek, 5 marca 2020

Katherine Woodfine: Pawie piórko

Autor: Katherine Woodfine
Tytuł: Pawie piórko
Seria: Tajemnice Domu Handlowego Sinclairs, t.4
Stron: 352
Wydawca: Dwukropek







Książka Pawie piórko to czwarta i finałowa część serii o przygodach Sophie, Lil oraz ich przyjaciół, pracowników i ludzi związanych z działalnością najsłynniejszego domu handlowego w Londynie o nazwie Sinclairs.  Przyznam, że byłam nieco zaskoczona, że to już koniec. Sztuką jest umieć coś zamknąć i po prostu pozostawić bohaterów, bez ulegania pokusie, by temat ciągnąć, rozwijać i wymyślać coś wciąż na nowo. Katherine Woodfine się to udało i to w sposób zjawiskowy. 

Odkąd Sophie zaczęła pracę w Domu Handlowym Sinclairs, minął niemal rok. Cały Londyn szykuje się do świąt Bożego Narodzenia, a pracownicy Sinclairs do wielkiej zabawy sylwestrowej. Ma to być najbardziej olśniewająca impreza w mieście, a swój debiut ma mieć także tytułowe Pawie piórko czyli najnowsze perfumy. 
Sophie i Lil z powodzeniem kontynuują pracę detektywów. Ich największy przeciwnik gangster Baron co prawda uciekł i do tej pory pozostaje w ukryciu, ale wszyscy, a Sophie najbardziej, wiedzą, że jego powrót i kolejne przestępstwa są tylko kwestią czasu. Gdy okazuje się, że gośćmi honorowymi przyjęcia ma być para królewska, jasnym staje się fakt, że mściwy Baron uderzy ponownie. 

Czwarta część cyklu jest dobrym podsumowaniem całości. Spotykamy tu wszystkich bohaterów poznanych w poprzednich częściach. Jest więc rodzina Limów z East Endu, są młodzi arystokraci Veronica i pan Pendleton poznani w części drugiej, a także młoda studentka sztuki Leo oraz brat Lil, Jack. Każdy z nich ma tu do odegrania swoją rolę i bez jej/jego udziału plan nie miałby szans powodzenia. Sekrety z przeszłości rodziców Sophie powoli wychodzą na światło dzienne, dając tym bohaterce wskazówki co do tego, czym mogłaby się zająć w przyszłości. 

Gdy patrzy się na cykl już po przeczytaniu całości, widać wyraźnie, że każdy szczegół czy wprowadzony bohater był potrzebny i miał swoje uzasadnienie. To budzi szacunek i podziw dla planu autora. Lubię bardzo, gdy historia okazuje się dopracowana i przemyślana. 

Rozstanie z bohaterkami nie jest trudne, ponieważ Katherine Woodfine stworzyła kolejną serię o detektywistycznych przygodach Sophie i Lil, z których to pierwsza ma miejsce w Paryżu, a druga w Petersburgu. Przychodzi taki moment, w którym trzeba rozwinąć skrzydła i wyjść poza bezpieczne mury Domu Handlowego Sinclairs. Liczę, że europejskie przygody na to dziewczynom pozwolą. 

Polecam serię o przygodach Sophie, Lil oraz ich kompanów młodym czytelniczkom. Cykl zawiera wiele szczegółów z życia w początkach XX wieku, ukazuje trudną sytuację młodych kobiet oraz osób z niższych sfer. Słowem książki zapewnią niezłą rozrywkę, ale i przy okazji sporo nauczą. 
Polecam serdecznie. Warto.

1 komentarz:

  1. Uwielbiam książki dla młodszych czytelników. Jeszcze nie zapoznałam się z tą serią, ale będę ją mieć na uwadze. :)

    OdpowiedzUsuń

Co jednemu się podoba, drugiemu nie musi i na odwrót. Szanujmy się wzajemnie wyrażając własne opinie.
Wszystkie komentarze o treści obraźliwej, wulgarnej i tym podobnej będą usuwane.
Jeśli nie potrafisz wyrazić własnego zdania, bez obrażania drugiej osoby, to lepiej nie wyrażaj go wcale.