środa, 26 października 2011

Recenzja książki Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny

Jak widać pani Brzezińska polubiła stworzoną przez siebie Babunię Jagódkę, skoro poświęciła jej kolejną książkę. Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny jest kontynuacją Opowieści z Wilżyńskiej Doliny i podejmuje wątki zaczęte lub przerwane w części pierwszej. Odnoszę wrażenie, że być może za jakiś czas powstanie kolejna część, bo tak naprawdę ostatecznego zakończenia tutaj nie mamy. Tom Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny składa się  z 7 opowiadań. Autorka znowu łamie kanony znanych nam już historii i przekształca je wedle własnego upodobania. I tak: Kiedy odbywa się polowanie na smoka, to nie dość, ze smok jest malutki, to jeszcze całe polowanie spędza pod łóżkiem wiedźmy zamieniony w kryształowy kamień przez złośliwego bazyliszka. Bo opowiadanie o polowaniu na smoka, jest tak naprawdę pretekstem do pokazania  zmian w społeczności i tego jak zawiązują  się nowe układy.
W opowiadaniu Babie lato mamy zaczątek ciekawej historii miłosnej, w czym palce macza Babunia. Z biegiem czasu okazuje się jednak, że nawet Wiedźma nie wie o wszystkim i nawet najlepiej rokująca miłość ustępuje przed chorobą i tym, co ludzkie. Smutne, ale prawdziwe. 
Babunia Jagódka nadal jest we wsi ważną personą i to do niej udają się po radę i pomoc kmiecie, kasztelanki, a nawet rusałki i utopce. A Babunia pomaga, choć często robi to niechętnie i dopiero, gdy sytuacja działa na jej własną niewygodę. A nawet wtedy przede wszystkim dba o własne interesy. 
Drugi tom opowiadań z Wilżyńskiego podwórka jest tomem powrotów. Wraca zaginiony na wojnie władyka. Chłopstwo rozkradło i rozparcelowało mu całe włości, a on sam, jakoś nie umie wrócić do dawnego życia i dawnych obowiązków. 
Wraca uznany za zmarłego Wronisz. Jego powrót jest tym trudniejszy, że wszyscy zdążyli go uznać za zmarłego, a własna ślubna ułożyła sobie życie na nowo z innym mężczyzną. Co najbardziej bulwersujące dla mieszkańców, kobieta nie potrafi wybrać, z którym z mężczyzn chce być, bo obaj dla niej dużo znaczą. Zakończenie tej historii będzie niecodzienne, a oczywiście udział w tym będzie miała nasza Babunia. Powracają do Doliny odchowane już dzieci Jarosławny. Poszukują one porwanej przez Wiedźmę matki nieświadome, że prawda o jej przeszłości wygląda zupełnie inaczej i z bajką nie ma nic wspólnego. 
Co się stanie z rusałką, która straci swoje drzewo i zostanie zabrana przez drwala do chłopskiej chaty? Czy delikatna i eteryczna istota przystosuje się do życia w gospodarstwie? Ta historia podobała mi się najbardziej, choć happy end ma gorzki. Babunia spełniła życzenie, ale znowu wyszło inaczej, niż życzący się spodziewał. 
Lektura drugiego tomu opowiadań autorstwa pani Brzezińskiej skłania do refleksji nad przemijalnością i sensem ludzkiego istnienia. W pierwszym tomie było zabawnie, dowcipnie i z przymrużeniem oka. Tutaj, nie wiem dlaczego, czuć jesienny klimat, smutek i tęsknotę za tym co było. Niektórzy bohaterowie bardzo chcieliby wrócić do tego, co było dawniej, wiadomo jednak, że nie jest to możliwe. Napawa ich to smutkiem i nostalgią i te uczucia udzieliły się mnie - czytelnikowi. Trzeba jednak powiedzieć, że drugi tom dorównuje  poziomem pierwszemu. Książkę czyta się szybko, nie ma niepotrzebnych dłużyzn. Język jest lekki i zrozumiały. Przyjemnie jest dowiedzieć się jak potoczyły się losy znanych czytelnikowi z pierwszego tomu, bohaterów. Zgodnie z tym co nam serwuje autorka, większość szczęśliwych zakończeń jest tylko pozorem. Potem przychodzi życie i weryfikuje jej wedle uznania. Mimo to polecam obydwa tomy opowiadań wszystkim spragnionym wiejskich klimatów  z najlepszą  w polskiej fantastyce Wiedźmą  na czele. 
 recenzja do pierwszego tomu opowiadań tutaj

Autor: Anna Brzezińska
Tytuł: Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny
Wydawca: Agencja Wydawnicza RUNA
Stron: 433
Moja ocena: 10/10

6 komentarzy:

  1. Zupełnie zapomniałam o tej książce a mam ją w swojej biblioteczce, tylko zawsze jakoś odkładałam na później. Widzę, że bardzo wysoko i pozytywnie oceniłaś Wiedźmę z Wilżyńskiej Doliny, dlatego muszę czym prędzej sama po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się dośc ciekawie. Może i ja się skuszę?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zostałam wystarczająco zachęcona ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. "Opowieści..." mam w planach, więc jeśli mi się spodoba (a sądzę, że tak), to kolejną część również przeczytam :).

    OdpowiedzUsuń
  5. obecnie mam tak wiele powieści fantasy do przeczytania, że obawiam się iż po ich skończeniu przez długi czas nie będę w stanie spojrzeć na kolejne. nie mniej Wilczej Dolinie nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń

Co jednemu się podoba, drugiemu nie musi i na odwrót. Szanujmy się wzajemnie wyrażając własne opinie.
Wszystkie komentarze o treści obraźliwej, wulgarnej i tym podobnej będą usuwane.
Jeśli nie potrafisz wyrazić własnego zdania, bez obrażania drugiej osoby, to lepiej nie wyrażaj go wcale.