Opisujemy obraz Sąd Parysa autorstwa P.P. Rubensa. Tłumaczymy na czym polega rubensowski ideał kobiecego piękna. Ustalamy, że boginie poznajemy po atrybutach, przykładowo Afrodytę po amorkach, a Herę po pawiu. Klasa pracuje, od czasu do czasu pytając o to, co wątpliwe.
I wtedy odzywa się Kacper:
- Rozumiem, że Atena to ta, która napina mięśnie?
-Yyyyy - czuję się lekko zblokowana tym pytaniem. Koleżanki patrzą na niego z pogardą, klasa w śmiech.
Dobreee:)
OdpowiedzUsuńNo cóż logiczne pytanie :)
OdpowiedzUsuń