piątek, 1 marca 2019

Jessica Sorensen: Niepewność Violet i Luke'a

Autor: Jessica Sorensen
Tytuł: Niepewność Violet i Luke'a
Seria: Coincidence, t.5
Stron: 260
Wydawca: Zysk i S-ka






Piąta część serii Coincidence to jednocześnie zakończenie historii Violet i Luke'a. Tych dwoje połączonych tragicznym i dziwacznym zbiegiem okoliczności odnalazło w sobie wsparcie i miłość. Były chwile, że było krucho i z nimi i z tym, co ich łączy. Dzięki uporowi i wsparciu oddanych przyjaciół  na szczęście Luke'owi i Violet  udało się przetrwać. 

Pamiętam, że gdy zaczynałam czytać pierwszą część dotyczącą tej dwójki, byłam oczarowana. Było to tuż po zachłyśnięciu się Callie i Kaydenem i mam takie wspomnienie, że Luke' którego już zdążyłam polubić, bo wydał mi się w porządku i ta dziwaczna, tajemnicza Violet to była zupełnie nowa jakość. Ich historia wydawała mi się  taka niepokojąca i mroczna. Luke miał wiele problemów, których źródłem była po części jego własna matka. Chłopak zmagał się z alkoholizmem, co przy cukrzycy jest ogromnym narażeniem zdrowia i życia. Do tego należy dodać skłonność do agresji oraz upodobanie do hazardu. Rozchwiana emocjonalnie i niepozbierana życiowo Violet, uzależniona od adrenaliny i zaplątana w narkotykowe sprawki z bagażem rodzinnej tragedii pojawiła się w jego życiu dość nagle. To znaczy znali się wcześniej, przez Callie i Kaydena, ale nic nie zapowiadało, że połączy ich coś więcej. Byłaby to para antyidealna. 

Tymczasem okazało się, że dwoje życiowych rozbitków dryfuje w podobnym kierunku i może sobie nawzajem pomóc. 

W tomie trzecim historia naszych bohaterów zmierza do finału. 
Co do Luke'a to widać, że się pozbierał. Założył, że już nie będzie pił i skupi się na sporcie. Chłopak odnawia także kontakty z tatą oraz troskliwie trwa przy Violet. 
Jeśli idzie o Violet, to jeszcze nie do końca pogodziła się że śmiercią rodziców, co w jej przypadku jest kluczowe. Dziewczynę męczą koszmary, co utrudnia jej otworzenie się przed Lukiem. Bohaterka sama nie wie, czy nie lepiej byłoby samej męczyć się ze wszystkim. Niepokoi ją też fakt, że przy każdym problemie i lęku chce się zwrócić właśnie do Luke'a. Obawia się też zależności. Jakby tego było mało aresztowana zostaje matka Luke'a, a Preston wciąż nie pozwala  sobie zapomnieć. 

Myślę, że tę część najlepiej traktować jak nowelę, nie jak powieść. Jest krótka i niewiele się tu dzieje. Momentami miałam wrażenie, że historia bohaterów jakby nieco straciła pazur. Czytało się przyjemnie, nie przeczę, ale nie było takich fajerwerków, jak przy części pierwszej. Mimo to dobrze było poznać historię do końca. Miło było także ponownie spotkać Callie oraz Setha i Greysona. 
Książka dla fanów zaznajomionych z poprzednimi częściami.

1 komentarz:

  1. Będę musiała poznać ich historię bo historię Callie i Kaydena pochłonęłam w mig!
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Co jednemu się podoba, drugiemu nie musi i na odwrót. Szanujmy się wzajemnie wyrażając własne opinie.
Wszystkie komentarze o treści obraźliwej, wulgarnej i tym podobnej będą usuwane.
Jeśli nie potrafisz wyrazić własnego zdania, bez obrażania drugiej osoby, to lepiej nie wyrażaj go wcale.