środa, 6 grudnia 2017

Amy Ewing: Klejnot

Autor: Amy Ewing
Tytuł: Klejnot, t.1
Stron: 380
Wydawca: Jaguar







Jedni rodzą się w Klejnocie, inni w Bagnie. Tak już po prostu jest. Sprawa nie jest jednak taka prosta, jak można by podejrzewać. 
Violet urodziła się w Bagnie czyli dzielnicy na samych obrzeżach kraju. Sama nazwa dzielnicy mówi wszystko. Jednak Bagno, mimo bycia społecznym slumsem, ma coś czego nie ma Klejnot, mianowicie urodzone i wychowane w nim kobiety mogą rodzić dzieci. Arystokratki żyjące w Klejnocie tej możliwości nie mają. 

Dlatego gdy w danej mieszkance Bagna odkryte zostaną specjalne umiejętności zwane Auguriami, dziewczyny trafiają do specjalnych ośrodków szkoleniowych, gdzie szlifuje się ich umiejętności oraz przygotowuje się je do bycia surogatkami. W odpowiednim czasie trafią na aukcję, a tam kupione z niebotycznie wysoką cenę, urodzą swoim właścicielkom dzieci. Choć pozornie brzmi to niegroźnie, w istocie okazuje się to nie lada wyczynem, gdyż walka arystokratek o władzę i wpływy, to walka na śmierć i życie, a jednak z jadowitym uśmiechem na twarzy.

Pod względem oprawy i szaty graficznej powieść bardzo przypomina serię Rywalki K. Cass. Nawet prezentowany wątek główny jest podobny. Oto uboga dziewczyna trafia do świata bogaczy i zyskuje szansę, by wszystko zmienić. 
Pamiętam, że o ile pierwsza część Rywalek podobała mi się bardzo, to w drugim i trzecim tomie już zaczynałam tracić cierpliwość, zarówno do Ami jak i Maxona. To dlatego po Selekcję z udziałem ich córki już nie sięgnęłam.

Odnoszę wrażenie, że Klejnot jest dużo bardziej znośny, choć co prawda fabularnie w tomie pierwszym nie dzieje się zbyt wiele. Razem z Violet dopiero odkrywamy świat arystokracji, rozróżniamy wrogów od sojuszników, pozwalając by obudziła się w nas myśl rewolucyjna, myśl o zmianie porządku społecznego. 
Violet będzie musiała wiele rzeczy zrozumieć i przewartościować. Czy zostanie przy życiu jako surogatka? Gwarantuje to życie w luksusie, ale też swojego rodzaju wegetację. Czy też może zacznie działać, by wreszcie coś się odmieniło? 
To dlatego w tomie pierwszym autorka skupiła się głównie na tym, by Violet brała udział w wydarzeniach towarzyskich i poznawała ludzi. Szybko okazuje się, że Klejnot, czyli serce kraju to siedlisko ludzi bogatych, ale przede wszystkim zepsutych moralnie; dwulicowych, okrutnych, zdolnych do najgorszych rzeczy, byle tylko zdobyć wyższą pozycję i wiążące się z tym wpływy.  

Klejnot nie jest ambitną lekturą, ale myślę, że nie musi, ani nie pretenduje do tego,  by taką być. Jest lekka, przyjemna i barwna. Miło było przenieść się do świata kolorowych sukien, zakazanych uczuć i rosnących za pomocą Augurii, roślin. To dlatego z chęcią sięgnę po tom drugi, a pierwszy z przyjemnością polecę nastoletnim czytelniczkom.

4 komentarze:

  1. Ja mam za sobą dwa tomy "Rywalek" i na razie nie mam jeszcze dość, także na pewno sięgnę po kolejne tomy. Tę serię również mam na uwadze, więc pewnie skuszę się na nią.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam jeszcze tej autorki, więc pewnie sięgnę po tę książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobała mi się ta seria, aczkolwiek dodatkowe opowiadania niewiele już wniosły do mojego życia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Thanks for sharing this blog its very informative and useful for use.

    ดูหนัง

    OdpowiedzUsuń

Co jednemu się podoba, drugiemu nie musi i na odwrót. Szanujmy się wzajemnie wyrażając własne opinie.
Wszystkie komentarze o treści obraźliwej, wulgarnej i tym podobnej będą usuwane.
Jeśli nie potrafisz wyrazić własnego zdania, bez obrażania drugiej osoby, to lepiej nie wyrażaj go wcale.