Autor: Helen McCabe
Tytuł: Grajek
Tytuł: Grajek
Wydawca: Bullet Books
Stron: 282
Moja ocena: 10/10
Stron: 282
Moja ocena: 10/10
Pochodzenie książki: Weltbilt - zakładka Wyprzedaż, cena: 12.90 zł
O książce Grajek dowiedziałam się zupełnie przypadkowo z wkładki w innej książce z tego wydawnictwa. Zainteresował mnie opis treści i wiedziałam, że tylko kwestią czasu jest to, że ją przeczytam. Potem na blogach pojawiło się kilka jej recenzji, które tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że książka jest warta przeczytania. Aż w końcu na Weltbilcie w zakładce wyprzedaż pojawił się Grajek o połowę tańszy niż normalnie, bo za 13 złotych. Takiej okazji nie mogłam przepuścić. Kupiłam go, podobnie jak kilka innych i już dziś, po lekturze, wiem, że wszystko co sobie wyobrażałam na jej temat było prawdą. Książka jest naprawdę dobra.
Krótko na temat treści. Powieść nawiązuje do starej legendy o fleciście z Hammelin, który nie otrzymawszy zapłaty za oczyszczenie miasta ze szczurów, w zemście wyprowadził stamtąd wszystkie dzieci. Prawdopodobnym źródłem inspiracji dla tej legendy stała się Dziecięca Krucjata z roku 1212, kiedy to ok 30 tys. dzieci wyruszyło za tajemniczym chłopcem Nicholasem do Ziemi Świętej w nadziei, że dzięki ich niewinności zostanie uratowane Jeruzalem. Oczywiście do Ziemi Świętej nie dotarł nikt; większość dzieci zmarła po drodze lub została sprzedana do niewoli. Autorka Grajka wykorzystała oba te motywy i na ich kanwie uplotła całkiem zgrabną historię, od której aż włos się jeży.
Historię legendarnego Grajka i jego demonicznego wpływu na otoczenie, a zwłaszcza na dzieci, poznajemy z dwóch perspektyw.
W małej rumuńskiej wiosce młody lekarz bada fenomen wysokiej zapadalności miejscowych kobiet na schizofrenię. Choroba kobiet wydaje się być powiązana z miejscowym kultem jakiegoś starego bóstwa, któremu oddają cześć młode dziewczęta. Dodatkowo małą społecznością wstrząsa wiadomość o brutalnej napaści i gwałcie na jedną z młodych mieszkanek wioski. Lekarz stara się odkryć źródło choroby i niechcący wplątuje się w poważne kłopoty, które mogą zagrażać jego życiu.
Akcja części drugiej przenosi czytelnika do Ameryki, gdzie rodzina miejscowego szeryfa oczekuje przyjazdu nowego nauczyciela muzyki. Wszyscy członkowie rodziny, a zwłaszcza matka, wiążą z osobą nauczyciela duże nadzieje. Możliwe, że umiejętne podejście i właściwy tok nauki dobroczynnie wpłyną na najstarszego syna, który ogłuchł od uderzenia piorunem. Nowy nauczyciel budzi ogólny zachwyt, zwłaszcza małoletnich członków rodziny. Tylko jeden kaleki Mike widzi prawdziwą naturę nauczyciela i jest przerażony dostrzeganą przez siebie prawdą. Zdaje sobie sprawę, że jego rodzina, a zwłaszcza sześcioletnie rodzeństwo jest w ogromnym niebezpieczeństwie. Co może zrobić kaleki chłopiec, gdy musi liczyć tylko na siebie? Tego warto się dowiedzieć, czytając Grajka.
Powieść ma zgrabnie zbudowaną fabułę, a napięcie jest stopniowane za pomocą niedomówień lub sugestii, na tyle jasnych, że łatwo się można wszystkiego domyślić. Bardzo mi się również podobało ukazanie osoby Flecisty z Hemmelin w dwóch światach i z zupełnie bliska. Pozorne piękno i słodycz skrywają ogromną brzydotę, okrucieństwo i dewiację.
Książkę czyta się szybko. Opisy nie nużą i ani się człowiek obejrzy a już okazuje się, że lektura dobiega końca.
Na pochwałę zasługuje też zakończenie; niby zamknięte, ale z małą sugestią, że nie wszystko tak naprawdę się skończyło.
Ukoronowaniem całości jest umieszczona na końcu ballada autorstwa Roberta Browninga zatytułowana Flecista z Hammelin, która znakomicie współgra z fabułą książki i czyni ją bogatszą.
Grajek to doskonała pozycja książkowa nie tylko dla miłośników dobrych historii z dreszczykiem. Każdy, kto lubi czasem przeczytać coś niepokojącego, zmuszającego do myślenia jeszcze długo po zakończeniu lektury, na pewno znajdzie w Grajku coś dla siebie.
Mnie książka bardzo się podobała. Polecam, bo warto.
*************
Helen McCabe - urodzona w Worcestershire, gdzie wciąż mieszka. Pracowała jako bibliotekarka, sekretarka i nauczycielka angielskiego. Od roku 1983 jest profesjonalną pisarką, która napisała ponad 20 książek - zarówno pod własnym nazwiskiem, jak i pod pseudonimami Aisling Byrne i Liberty Brett. Do jej głównych gatunków należą współczesne oraz historyczne romanse, jednak bardzo interesuje się także zjawiskami paranormalnymi.
Również czytałam i książka podobała mi się :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać tej książki, ale tematycznie zapowiada się interesująco, dlatego chętnie się za nią rozejrzę w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco, może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńMam słabość do tej legendy i choć po książce spodziewałam się czegoś więcej, bardzo mi się podobała:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Nie czytałam książki, ale już sama okładka wydaje się interesująca ;) Nie wiem czemu, ale tego typu klimatyczne zdjęcia/ilustracje sprawiają, że szybciej sięgam po daną pozycję. Fabuła zapowiada się bardzo ciekawie, więc wszystko wskazuje na to, że zapoznam się z tym tytułem.
OdpowiedzUsuńPodpisuje się pod Twoja opinią, bo mnie również ta książka przypadła do gustu, bardzo miło ja wspominam.
OdpowiedzUsuńDopiszę do mojej długiej listy :)
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja, wysoka ocena. Muszę rozejrzeć się za tą pozycją.
OdpowiedzUsuńCiekawa fabuła. Inspirować się się na poemacie. Dostałem "Miecz" do zrecenzowania i na razie nie zacząłem, ale muszę się ztym zmierzyć. No i mogę cię zaprosić na nn, bo jeszcze nie byłaś :) [http://z-nosem-wsrod-ksiazek.blogspot.com/]Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. Czegoś takiego właśnie szukam.
OdpowiedzUsuńOj rośnie ta moja lista książek, rośnie.. ;-)
O kurczę, ale Ci się udało z tą ceną! Za 13 zł to i sama bym kupiła tę książkę, bo już wcześniej słyszałam pozytywne recenzje, jednak Twoja zachęciła mnie totalnie! Zamawiałaś książkę przez internet czy kupowałaś w sklepie stacjonarnym?
OdpowiedzUsuńSpotkałam różne opinie, jedne pozytywne, a drugie dość krytyczne. Książka mnie ciekawi i mam ochotę przeczytać, jeśli spotkam gdzieś na wyprzedaży to nie będę się wahać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam, nie czytałam, a szkoda, zapowiada się świetnie :) może uda sie jeszcze ją przeczytać
OdpowiedzUsuńJa też jeszcze nie wpadłam na tę książkę :(
OdpowiedzUsuńDałaś jej bardzo wysoką ocenę, czym bardzo mnie zaintrygowałaś...
Na pewno poszukam :P
Nie ciągnie mnie do tej książki, więc ją sobie odpuszczę :P
OdpowiedzUsuń