Tytuł: Najmroczniejszy sekret
Stron: 416
Wydawca: ALBATROS
Najmroczniejszy sekret
kupiłam na biedronkowym kiermaszu. Przeczytałam początek i książka tak mnie
wciągnęła, że skończyłam ją w jedno popołudnie. Nie było to moje pierwsze
spotkanie z twórczością Alex Marwood; mam już za sobą lekturę Dziewczyn, które
zabiły Chloe, niemniej jednak Najmroczniejszy sekret bardzo miło mnie zaskoczył
i okazał się naprawdę dobrą historią.
W 2004 roku developer
budowlany Sean Jackson szykuje się do hucznych obchodów 50. urodzin w gronie
rodziny i przyjaciół. W trakcie imprezy znika bez śladu jedna z jego córek
bliźniaczek, z drugiego małżeństwa, Coco. Szeroko zakrojone poszukiwania
dziewczynki nie przynoszą żadnego rezultatu. Dziesięć lat potem z okazji
pogrzebu Seana spotykają się osoby, które były uczestnikami tamtego przyjęcia.
Jedna z dorosłych córek Seana, Mila, zaczyna się zastanawiać, co takiego stało
się z Coco. Kilka rzeczy wskazuje na to, że przyjaciele Seana nie mówią całej
prawdy i ukrywają coś, co w ich mniemaniu mogłoby ich pogrążyć. Czy bohaterce
uda się dowiedzieć, jaka jest prawda?
Tym, co mi się
spodobało najbardziej, było pokazanie, jak wiele twarzy może mieć jeden
człowiek, zależnie od tego, kto na niego patrzy i kim dla tej osoby jest. Gdy
poznajemy Seana z jego narracji, wydaje się dość sensownym, choć humorzastym mężczyzną,
człowiekiem sukcesu, wciąż nieustabilizowanym życiowo. Gdy jednak zobaczymy,
jak traktuje swoje żony, córki i znajomych, już nie będziemy tak lekkomyślnie
obdarzać go sympatią. W osobie Claire, drugiej żony, świetnie autorka pokazała,
jak bardzo można się zawieść na drugim człowieku, będąc zaślepionym uczuciem do
niego. Sean był dla niej inny, gdy mieli romans; gdy zaś została jego żoną i
urodziła mu dzieci, zdała sobie sprawę, że w podobnej sytuacji była jego
pierwsza żona, gdy zaczął ją zdradzać z Claire. Równie ciekawą i intrygującą postacią
jest młodziutka Simone, która wydaje się zupełnie niegroźna i niepozorna, a przez to jeszcze
bardziej niebezpieczna.
Toksyczne relacje
łączące grono znajomych Seana, walka, by utrzymać dobrą reputację i standard
życia; Alex Marwood naprawdę świetnie to wszystko rozrysowała. To, ile są w
stanie zrobić ci ludzie, aby ich sekrety nie wyszły na jaw, jest szokujące, a
jednocześnie tak smutnie prawdziwe. To dlatego druga powieść autorki jest
znacznie lepsza niż pierwsza; szokuje, zaskakuje i daje do myślenia. Tutaj nie
ma jednej wersji prawdy; każdy ma własną, a jedna ogólna jest dopasowywana do
wszystkich. Najlepsze zaś jest to, że wielu rzeczy możemy się domyślać; autorka
nie podała nam ich na tacy, jednak ostatnie decyzje Simone są wiele mówiące.
Polecam Najmroczniejszy
sekret; to dobry thriller psychologiczny, ze świetnie zaplanowaną intrygą.
Naprawdę warto.
Skoro polecasz to sobie zapisuję :)
OdpowiedzUsuń