czwartek, 20 września 2018

Gdy korona coraz bliżej... V.Fast: Zamek z alabastru

Autor: Valentina Fast
Tytuł: Zamek z alabastru
Seria: Royal, t.3 
Stron: 272
Wydawca: Media Rodzina








Zmagania kandydatek z całego królestwa w pięknej scenerii bajkowego pałacu trwają. Który z czterech przystojnych młodzieńców okaże się księciem? Czy nieskazitelna Vittera, królestwo pod kopułą, ujawni przed Tanią swe tajemnice? Czyje serce zdobędzie główna bohaterka; tajemniczego Phillipa czy zdecydowanego Henry'ego?  A może przy okazji miłosnych rozterek, wyjdą na jaw także inne, polityczne tajemnice? 

Mija kolejny tydzień reality show, w którym najpiękniejsze dziewczęta z całego królestwa walczą o serce księcia. 
W finale tomu drugiego Tatiana była pewna, że oto kończy swą przygodę z pałacem i całą rywalizacją. Wszak umówiła się w Phillipem, że ten  pozwoli jej odejść spokojnie do domu. Bo w końcu tego chciała, prawda? Jakież są więc jej rozczarowanie i gniew, gdy na wizji okazuje się, że nie tylko przechodzi dalej, ale też miała najwyższe notowania, więc siłą rzeczy jej awans był gwarantowany? A Phillip nawet słowem się o tym nie zająknął.

Trzeci tom młodzieżowej serii Royal skupia się głównie na rozterkach miłosnych Tanii. Bohaterka przyznała się sama przed sobą, że zdążyła się zakochać w Philipie, jednak nadal nie rozumie zachowania młodzieńca. I przyznam, że ja też go nie rozumiałam. Gdy nikt nie widzi, poza okiem kamer, Phillip wydaje się zakochany i to naprawdę szczerze. Tym większy jest więc ból Tatiany, gdy widzi go całującego się z inną z kandydatek, o znacznie lepszym pochodzeniu. Uważam, że ta sytuacja może mieć tylko jedno wyjaśnienie. Otóż już nie jest dla nikogo tajemnicą, że poza szklaną kopułą coś jest. Meteoryty nie były meteorytami, tylko rakietami dalekiego zasięgu. Być może rodzina Charlotte ma z tym coś wspólnego, może jest w stanie zapewnić królestwu obronę, ale w zamian za koronę dla dziewczyny? A w ogóle to, nie wiem, jak inne czytelniczki, to ja bardziej polubiłam błyskotliwego i władającego sztukami walki Henry'ego niż Phillipa. Dlaczego młodzieniec, który jest nie tylko przystojny, ale i zaradny, przegrywa w starciu, z tym, co tylko wzdycha i zaborczo patrzy, ale nic nie robi? To takie edwardocullenowskie!

Odniosłam wrażenie, że trzeci tom to taka faza narastania napięcia i mnożenia pytań. To także czas drobnych incydentów, w których uważny czytelnik dostrzeże zapowiedź przyszłych wydarzeń. Mnie przynajmniej dało to do myślenia. Na przykład nauka Tanii samoobrony, uważam, że czeka nas przewrót, gdy na jaw wyjdą stare tajemnice, wtedy te umiejętności, być może uratują jej życie. 
Czytelniczo marzy mi się, aby rozwinąć potencjał pozostałych młodzieńców, z których każdy jest naprawdę sympatyczny. Osoby starszej pary królewskiej także mogłyby sporo wnieść do tej historii. 

Zamek z alabastru to bardzo przyjemna i lekka lektura na słoneczne popołudnie. Autorka wiernie i z pasją odmalowała młodzieńcze dylematy miłosne bohaterki. Mimo że jestem od niej sporo starsza, dobrze ją rozumiem. Gdy ukochana osoba nas zawodzi, chciałoby się ją bić i całować jednocześnie. A widok w ramionach rywala/rywalki boli bardziej niż najgorsza pooperacyjna rana. 
Myślę jednak, że miłosne zwycięstwo nie będzie Tatiany jedynym. Królestwo Vittery czeka kolosalna zmiana, co nie będzie łatwe. Czy Tania znajdzie w sobie dość odwagi i wytrwałości, aby walczyć dalej? Czy zdoła udźwignąć brzemię kolejnych obowiązków? Oj, będzie się tu jeszcze działo! 
I oby jak najszybciej do kolejnego tomu! I jeszcze żeby to Henry był! Ech! 

Polecam serię Royal młodszym i starszym czytelniczkom. Każda z nas, niezależnie od wieku, potrzebuje czasem literackiego cukierka o smaku Kopciuszka. Osłodzi nam on życie i umili czas.


Dziękuję!

1 komentarz:

  1. Tom jest już u mnie na półce, ale jeszcze się za niego nie wzięłam :) Jestem bardzo go ciekawa, bo intrygujesz :D Phillip jest denerwujący, to fakt :D I jestem w ogóle ciekawa jak to wszystko się rozwiąże :D
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Co jednemu się podoba, drugiemu nie musi i na odwrót. Szanujmy się wzajemnie wyrażając własne opinie.
Wszystkie komentarze o treści obraźliwej, wulgarnej i tym podobnej będą usuwane.
Jeśli nie potrafisz wyrazić własnego zdania, bez obrażania drugiej osoby, to lepiej nie wyrażaj go wcale.