Wczoraj zaczęła się nasza przygoda z dynią.
Dziś wstawiam zdjęcia gotowej.
Z jednej strony wycięliśmy oczy, nos i usto-zęby, a z drugiej duszka, coś na kształt zjawy. Stoi na tarasie na wiklinowym stoliku, a gdy jest ciemno wygląda rewelacyjnie!
U góry zaś ma coś w rodzaju zdejmowanej czapki.
A tak wygląda, gdy jest ciemno.
A Wy już macie?
Super wyszła ta dynia :) Ja nie robię - jestem chora i nie mam na to siły :/
OdpowiedzUsuń